Wiola - sesja kobieca
Pamiętam kiedy Wiola przyjechała na sesję, moja wizażystka Kasia zaczęła ją malować....Wiola wciąż nie była pewna jak będzie dalej....Pierwsze kadry, pierwsze spojrzenie w ekran....a potem ruszyłyśmy dynamicznie dalej, Wiola otworzyła się, zaufała mi i myślę, że całkiem dobrze się bawiła. Ja bawiłam się świetnie i czuję, że zrobiłyśmy naprawdę piękne kadry :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz