wtorek, stycznia 02, 2018

Aga



Za oknem wilgotna styczniowa aura....szaro....nie widać nawet odrobiny śniegu....więc dziś wracam do kolorów późnej wiosny. Minęło równo pół roku od spaceru z Agą....aż trudno mi uwierzyć, że jej zdjęcia nie znalazły się jeszcze tutaj. Ale lepiej późno, niż później ;) Przed moim obiektywem stanęła śliczna kobieta, która przeważnie stoi po drugiej stronie kamery, pracując jako wizażystka. Świetnie się razem bawiłyśmy, realizując nasz pomysł, blisko natury, z wiatrem we włosach.... Sielsko, łąkowo i pomyśleć, że to tuż obok zatłoczonych ulic Warszawy :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Autorka

Author Image Witaj, fotografia jest moją wielka pasją, którą odnalazłam w sobie po narodzinach moich synów...
Dowiedz się więcej →